Nim wstanie dzień – SPEKTAKL


Start: godz. 19.00

Wstęp: bilety 50/ 60 zł do nabycia na www.interticket.pl

NIM WSTANIE DZIEŃ

Odleć z Wrocławia do Gdańska!

By zainaugurować kolejną odsłonę spektaklu po zimowej przerwie ruszamy do Gdańska do Centrum św. Jana – Nadbałtyckiego Centrum Kultury. To właśnie w tym pięknym zabytkowym kościele mieści się unikalna sala koncertowa. I to własnie w tym miejscu odbędzie się pierwsza w tej części kraju prezentacja spektaklu pt. „Nim wstanie dzień”.

Spektakl, to jedyne w swoim rodzaju połączenie monodramu, animowanych multimediów i muzyki na żywo, wykonywanej przez kwartet jazzowy, który tworzą: Krzysztof Witkowski – reżyser, autor tekstu i scenariusza, gitarzysta basowy, pedagog, twórca Międzynarodowego Festiwalu Hałda Jazz, osoba Zasłużona dla Kultury Polskiej. Adam Kawończyk jeden z czołowych trębaczy jazzowych w Polsce, Oleg Dyyak: multiinstrumentalista, akordeonista, klarnecista i perkusista, laureat międzynarodowych konkursów akordeonowych. Piotr Domagała gitarzysta jazzowy, twórca oryginalnych projektów z pogranicza jazzu i folku, laureat mistrzowskich konkursów gitarowych oraz Michał Kosela, aktor Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu.

Ciekawostką jest to, że muzycy świadomie zrezygnowali z fortepianu jako instrumentu harmonicznego, co może wydać się przedsięwzięciem dość karkołomnym.

To rozbudowane ponadgodzinne widowisko łączy koncert jazzowy z obrazem, w połączeniu z mistrzowską grą aktorską Michała Koseli, pozwala prześledzić życie Komedy od narodzin aż po tragiczny wypadek, który zakończył życie kompozytora. 

Z podziękowaniem przesyłam kilka refleksji o spektaklu „Nim wstanie dzień”, mając nadzieję, że będę mógł obejrzeć go powtórnie… Nim wstanie dzień – to frapująca opowieść o życiu i twórczości Krzysztofa Komedy, przygotowana z okazji dziewięćdziesiątej rocznicy urodzin tego wybitnego kompozytora i słynnego jazzmana. Tworzą ją fragmenty jego kompozycji do znanych filmów, m. in. Romana Polańskiego, wykonywanych na żywo przez kwartet muzyczny, a łączy postać narratora (alter ego artysty). Przed czekającą go operacją powraca on wspomnieniami do różnych okresów swego życia, począwszy od dzieciństwa, a kończąc na tragicznym wypadku, który spowodował jego przedwczesne odejście 29 kwietnia 1969 r. Oglądałem ten spektakl ze wzruszeniem, bo przywracał pamięć o pięknych latach młodości. Należę do pokolenia, które wkroczyło w dorosłe życie w atmosferze wolności, jaką przyniósł Październik 1956. Podniosła się żelazna kurtyna, oddzielająca nas od Zachodu i szeroką falą spłynęła to, co w czasach stalinizmu było niedostępne lub zakazane: powieści Sartre’ai Camusa, Hemingwaya i Faulknera, filmy Felliniego i Bunuela, dramaturgia młodych gniewnych Anglików i przede wszystkim jazz, potępiony dotąd jako przejaw sztuki burżuazyjnej. Niemal z dnia na dzień powstawały zespoły jazzowe, a wśród nich Komeda Sextet, który niebawem zyskał międzynarodową sławę, a jego twórca stał się postacią kultową. (…)” Janusz Degler

Fragment recenzji prof. Janusza Deglera (przedstawiciel epoki ,,zakazanego jazzu’’, teatrolog i historyk teatru)

Wydarzenie jest pierwszym w regionie pokazem spektaklu. Do tej pory z powodzeniem wystawiany był na Dolnym Śląsku. Po Gdańskiej odsłonie rozpocznie tour po kilkunastu  miejscowościach.


Skip to content