XIV Pomorskie Zaduszki Artystyczne


XIV Pomorskie Zaduszki Artystyczne 

W epitafiach pióra
Bożeny Ptak 

Naszych nieobecnych przywołają
Violetta Seremak-Jankowska
Zbigniew Jankowski 

Wystąpią:
Uczniowie Państwowej Szkoły Baletowej im. Janiny Jarzynównej-Sobczak

zatańczą
Nokturn cis-moll Fryderyka Chopina

Akademicki Chór Uniwersytetu Gdańskiego
pod dyr.
Marcina Tomczaka

Rozpoczęcie: godz. 19.00

Wstęp wolny

*

XIV POMORSKIE ZADUSZKI ARTYSTYCZNE

POROZUMIENIE NAD MOGIŁAMI

Jest taki motyw w sztuce średniowiecznej, który obrazuje paradoksalną sytuację na cmentarzu. Oto zaatakowany przez wrogów rycerz szuka pomocy wśród umarłych. Mury cmentarza stają się dla niego schronieniem, a zmarli, wstawszy z grobów, chwytają za oręż i bronią jak oblężonej twierdzy nekropolii, która jest azylem dla pokrzywdzonego. Ten z wdzięczności za ratunek modli się za nich z wielką gorliwością. Co za przedziwna wymiana dóbr!

Może i w naszych czasach więź ze zmarłymi mogłaby nam, żyjącym, pomóc przezwyciężyć paradoks niechcianej wrogości, skandal podziałów biegnących niekiedy przez środek rodzin, agresję rodzącą się z bardzo doraźnych powodów.

W ostatnim czasie uczestniczyłem w kilku pogrzebach, które mogły być potencjalnie okazją do wzajemnych ataków tych, którzy żegnali swoich zmarłych. Na szczęście tak się nie stało. Majestat śmierci i powaga rzeczy ostatecznych dokonały cudu rozbrojenia, a nawet pojednania.

Pamięć o zmarłych prowadzi nas przed oblicze Tego, który nie pyta o przynależność ideologiczną czy rację w dyskusji. Jedyne co się będzie liczyć to: „Cokolwiek uczyniliście jednemu…”

Ks. Krzysztof Niedałtowski

 

Andrzej Grzyb

***

Natury porządkiem narodziny i śmierć

Jak po dniu noc

Każdemu

Zaczął mądrze szukając w głębokiej

Czerwieni wina

Ukrytego sensu

Trwaj chwilo trwaj w zalotnym uśmiechu

Nie odfruwaj trzepocząc skrzydłami

Jak majowy słowik

Noc przecież przed nami noc

Szeleszcząca w leszczynie niby orzesznica

Spłoszona płomieniami naszych serc

z tomu „Nieugaszone pragnienie”, Pelplin 2007

 

Tadeusz Gocłowski – abp ordynariusz gdański, pierwszy gdański metropolita, zakończył swoją drogę po ziemskim padole 3 maja 2016 r. Z Gdańskiem związany był od 1960 roku, kiedy to wykładał prawo kanoniczne w dzisiejszym Gdańskim Seminarium Duchownym (wtedy Biskupie Seminarium Duchowne). Pochodził z Mazowsza z wielodzietnej rodziny. W wieku 15 lat rozpoczął edukację w Niższym Seminarium Duchownym Księży Misjonarzy Wincentego a Paulo w Krakowie. Potem było Zgromadzenie Księży Misjonarzy, gdzie złożył śluby wieczyste w 1951 roku, studia filozoficzno-teologiczne, studia na Wydziale Prawa Kanonicznego na KUL oraz w Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu w Rzymie – tam uzyskał doktorat. W 1971 został rektorem Seminarium Duchownego w Gdańsku, skąd wyjechał do Krakowa w 1973 r., aby objąć stanowisko prowincjała polskich prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Wrócił do nas w 1982 r. znowu jako rektor oliwskiej uczelni, potem bp pomocniczy diecezji gdańskiej, następnie bp ordynariusz. Jako rzecznik i obrońca praw ludzi do godziwej pracy i godziwego życia stanął po stronie NSZZ Solidarność. Był inicjatorem wielu spotkań zwaśnionych stron, uczestniczył w 1983 r. w zamkniętym spotkaniu papieża Jana Pawła II z Lechem Wałęsą, organizował wizytę papieża Polaka w Gdańsku w 1987 r., był obecny przy stole w Magdalence, współtworzył wolne media. W 1992 r. został pierwszym metropolitą gdańskiego Kościoła katolickiego. Na arcybiskupim stolcu zasiadał do 2008 r., kiedy to przeszedł na emeryturę. Aktywny, kreatywny, życzliwy – miał nie tylko wśród wiernych prawdziwych przyjaciół. W 2006 został wybrany Gdańszczaninem Roku, a w 2011 odznaczony Orderem Orła Białego.

Dla Nadbałtyckiego Centrum Kultury był osobą szczególnie ważną, bowiem w 1995 roku powierzył nam na 50 lat – w celu odbudowy i użytkowania – kościół św. Jana w Gdańsku. Tu, poza niedzielną liturgią, odbywają się koncerty, spektakle i wystawy, tu są Pomorskie Zaduszki Artystyczne.

Abp Tadeusz Gocłowski miał 85 lat, a zmarł w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Anna Maria Kurska – sędzia, adwokat, polityk, senator V i VI kadencji, dzieciństwo spędziła w majątku Koszyłowce (dzisiejsza Ukraina). Była działaczką Szarych Szeregów we Lwowie, brała udział w powstaniu warszawskim jako sanitariuszka (pseud. Marta). Po studiach prawniczych, odbyciu aplikacji i zdaniu egzaminu sędziowskiego orzekała w sądach w Tczewie, Malborku, a od 1980 w gdańskim Sądzie Wojewódzkim, skąd została odwołana po ogłoszeniu w Polsce stanu wojennego. W 1988 jako adwokat praktykowała na pomorskiej prowincji do 1990 roku, kiedy pozwolono jej wrócić na stanowisko sędziego. Związana z NSZZ Solidarność, była członkiem Zarządu Regionu. Jako senator zasiadała w Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, w Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, w Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Dzięki jej staraniom wiele polskich rodzin z Kazachstanu przyjechało do Polski i tu osiadło na stałe. W 2009 roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Zmarła w przededniu swoich 87 urodzin, 25 sierpnia 2016 roku.

Magdalena Sylwia Modzelewska-Rybicka – filolog polska, od 1976 r. działaczka opozycji, współzałożycielka Ruchu Młodej Polski oraz Studenckiego Komitetu Solidarności Polski, należała do Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, uczestniczyła w strajku sierpniowym w Stoczni Gdańskiej. Prowadziła codzienne modlitwy przy bramie nr 2, a w pamięci strajkujących dotąd trwa jako ta, która wolność wymodliła. Wspierała w stanie wojennym prześladowanych działaczy związkowych. W latach 90. zajmowała się osobami uzależnionymi, ofiarami przemocy w rodzinie. Odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Miała 61 lat. Wygrała z komuną, przegrała walkę z chorobą nowotworową i zmarła 23 maja 2016 roku.
Jan Kaczkowski – nietuzinkowy kapłan, współinicjator, prezes Puckiego Hospicjum Domowego, który zmagając się z ciężką chorobą, pomagał innym pokonywać cierpienie i ból. Urodził się w 1977 r. w Gdyni. Po ukończeniu oliwskiego Seminarium uzyskał doktorat na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego na podstawie pracy Godność człowieka umierającego a pomoc osobom w stanie terminalnym – studium teologiczno-moralne. Autor programów edukacyjnych, warsztatów, wykładów dotyczących bioetyki chrześcijańskiej, komunikacji i etyki w medycynie. Pomagał tzw. trudnej młodzieży pokonywać uzależnienia i patologie, angażując ją w wolontariat hospicyjny. Swoją walkę z chorobą opisał w wydanej w 2015 r. książce Życie na pełnej petardzie. W 2016 r. ukazała się jego kolejna publikacja: Grunt pod nogami.

Wśród licznych nagród i medali, którymi został uhonorowany, jest Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, medal Curate Infirmos przyznawany przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. Jego udziałem jest Sukces Roku 2015 w Ochronie Zdrowia w kategorii osobowość roku. Miał zaledwie 38 lat, kiedy umierał w sopockim domu rodzinnym 28 marca 2016 roku.

Krzysztof Edward Skóra – urodzony w 1950 roku w Gdyni polski biolog, profesor nauk o ziemi, ichtiolog, oceanograf, nauczyciel akademicki UG. Był inicjatorem utworzeni a Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie pracuje się nad przywróceniem populacji szarych fok na polskie wybrzeże. Nie ograniczał się do pracy stricte naukowej – z radością włączył się (i Stację) w warsztaty dla artystów „Sztuka (dla) ekologii”. Mimo, że Profesor był niezwykle zajęty, zawsze znalazł czas by wspomóc artystów w tworzeniu prac o wydźwięku ekologicznym. Zapamiętamy go jako człowieka o wielkiej wiedzy i charyzmie, otwartego na innych i obdarzonego dużym poczuciem humoru.

Pierwszy – jako osoba prywatna – laureat Szwedzkiej Nagrody Bałtyku, odznaczony Medalem im. Eugeniusza Kwiatkowskiego, autor wielu naukowych publikacji zmarł 12 lutego 2016 roku.
Edward Borowski – emerytowany profesor Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej, światowej rangi naukowiec, zajmujący się badaniami nad nowymi potencjalnymi lekami przeciwnowotworowymi i przeciwgrzybowymi. Twórca, odkrywca między innymi antybiotyków: tetainy i edeiny. Wybitny nauczyciel akademicki. Otrzymał wiele znaczących nagród, wśród których odnotować należy Gdańską Nagrodę Naukową im. Heweliusza, bo był laureatem jej pierwszej edycji w roku 1988. Kawaler Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. Jak wielu naszych uczonych, przybył do Gdańska z Wilna w 1945 roku i mocno angażował się w inicjatywy podejmowane przez Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, którego był pierwszym prezesem w gdańskim oddziale.

Zmarł 17 sierpnia 2016 roku.
Grzegorz Leon Kurkiewicz – publicysta, dziennikarz, żołnierz AK, urodził się w 1922 r. w Krakowie. Absolwent Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie, z Gdańskiem związany od roku 1956. Pracował przez wiele lat w stoczni, ukończył z sukcesem Studium Doktoranckie w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Sopocie. Po ciężkim wypadku samochodowym w 1969 r. podjął pracę dziennikarską najpierw w redakcji Głosu Stoczniowca, potem w Głosie Wybrzeża, a od 1975 związany był z tygodnikiem Czas. Pisał reportaże z morskich podróży. Negatywnie zweryfikowany w stanie wojennym, zamieszczał teksty w dominikańskim miesięczniku W drodze oraz w gazetach wychodzących poza oficjalnym obiegiem. Był współtwórcą Tygodnika Gdańskiego, a po zamknięciu pisma pracował w Wieczorze Wybrzeża. Od 1991 r. publikował pod pseud. Jan Chrzan felietony i artykuły wspomnieniowe w Dzienniku Bałtyckim. Na rynku księgarskim ukazała się jego autobiograficzna powieść z kluczem: Osobliwe przypadki Egona A. w Peerelu. Jest autorem jednego z rozdziałów w zbiorze Świadkowie stanu wojennego.

Grzegorz Leon Kurkiewicz zmarł 6 grudnia 2015 roku w Pszczółkach.

Henryk Kleinzeller – nauczyciel, harcmistrz, informatyk, miłośnik Gdańska, morza, morskich latarni, podróży, entuzjasta archeologii i fotografii. Znakomity tłumacz języka niemieckiego, potrafił siedzieć godzinami i dniami nad tekstem, by jak najlepiej oddać myśl i styl autora. Przy tym człowiek niezwykle słowny, punktualny i życzliwy. Kiedy już chorował i nie mógł sam tłumaczyć spotkań i konferencji, polecał znanych sobie najlepszych tłumaczy. Nigdy nie zawiedliśmy się na Jego rekomendacjach. Współpracował i z NCK, i z Muzeami Archeologicznym i Morskim. Przeżywszy 77 lat, zmarł 9 maja 2016 roku.

Wacław Maksymowicz (1948–2016)

Śmierć

pamięci B.

Odeszła.

Nie krąży po ulicach z kosą.

Spod chusty nie sieje zarazy czarna baba

i polem nie leci.

Bezwzględna Pani

o pustych oczodołach

i w pląsach nago do kości

nie podtrzymuje za rękę

ani księcia

ani damy

ani dziecka

ani mnicha

ani dziewki rozpustnej.

Święty biskup,

giermek, król i knecht

też oddaleni na milę wiecznego od niej spokoju.

(…)

Śmierć odeszła. Pozostało umieranie.

6–18 XI 1996 („Tytuł” 1997, nr 2)

Władysław Jackiewicz – kolejny przybysz z Wileńszczyzny urodził się w 1924 r. Malarz, najpierw dziekan, prorektor, a od 1969 do 1981 rektor Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku (dzisiaj ASP). Współtwórca Grupy Gdańskiej, członek Ogólnopolskiego Komitetu Grunwaldzkiego, autor kilkudziesięciu wystaw indywidualnych i zbiorowychJest laureatem Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego, przyznanej w 2007 roku. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi i Medalem Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.

Władysław Jackiewicz zmarł 30 marca 2016 roku.

Stefan Iżyłowski – aktor urodzony w 1935 r. zadebiutował w Teatrze Wybrzeże rolą Krawca w Poskromnieniu złośnicy Szekspira w reżyserii Zygmunta Hübnera. Zanim trafił do Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni w 1970 (wtedy Teatr Ziemi Gdańskiej), grał w Koszalinie, Słupsku, Krakowie. Na gdyńskiej scenie wykreował ponad 100 postaci w sztukach Calderona, Czechowa, Sofoklesa, Ibsena, Witkacego, Kochanowskiego, Fredry, Szekspira, Moliera, Słowackiego, Gombrowicza, Camusa. Wielokrotnie można było go zobaczyć w Teatrze Telewizji. Laureat wielu nagród, w tym trzykrotnie otrzymał Nagrodę Artystyczną Prezydenta Miasta Gdyni, a w lutym tego roku uhonorowano jego dokonania Medalem Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.

Stefan Iżyłowski zmarł 25 marca 2016 roku.
Józefa Sławucka – próżno szukać w Internecie, w Encyklopedii Gdańskiej biogramu zmarłej 27 grudnia 2015 r. polskiej choreograf, twórczyni Centrum Edukacji Teatralnej w Gdańsku, gdzie uczyła nowe pokolenia, czym jest teatr, zarażała miłością do sceny uczniów nie tylko województwa pomorskiego, ale i całej Polski. Nikt nigdzie nie zamieścił nekrologu mistrzyni ruchu scenicznego. A przecież trudno wymienić wszystkie widowiska teatralne realizowane w Poznaniu, Białymstoku, Gdańsku, do których tworzyła choreografię. Wystarczy wymienić „Gwałtu co się dzieje” Fredry – pierwszy w Polsce musical beatowy, Sonatę Belzebuba Witkacego, Homera i Orchideę w reż. Zbigniewa Bogdańskiego, Arlekina z Zielonego Przylądka w reż. Abdelaha Drissi, Burzę Szekspira w reż. Okopińskiego, Wesele Wyspiańskiego. Miała 80 lat, ale wciąż była młoda duchem. Odchodzą w zapomnieniu ludzie starzy, a przecież wielce zasłużeni. Warto w teatralnych przewodnikach, encyklopedii wypełnić lukę nazwiskiem Józefy Sławuckiej póki żyją ci, którzy nazywali ją Szaloną Ziutą.

Stefan Figlarowicz – fotograf, kurator zbiorów, historyk, wykładowca fotografii, współpracownik regionalnych gazet i periodyków, kierownik Gdańskiej Galerii Fotografii ZPAF, inicjator i kierownik Studium Fotografii Artystycznej, pomysłodawca i organizator konkursów, wystaw i projektów fotograficznych, kurator wystaw problemowych i historycznych, i artystycznych, np. LawinaCo Solidarność dała światuPrzystankiSto lat Politechniki GdańskiejPowrót majora. Urodził się w 1937 w Piotrkowie Trybunalskim. W latach 1959–1963 związany z studenckimi teatrami: To Tu, Bim-Bom, Cyrk Rodziny Afanasjeff. Figlarowicz dwukrotnie był laureatem nagrody Prezydenta Miasta Gdańska w dziedzinie kultury. W roku 2008 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Artysta zmarł 6 grudnia 2015 roku.

Romana Cielątkowska – polska inżynier-architekt, konserwator zabytków, doktor habilitowana, związana była z Wydziałem Architektury Politechniki Gdańskiej. Jest autorką sześciu publikacji monograficznych i ok. 60 artykułów naukowych. Miała 57 lat. Przez cztery lata była członkinią Rady Ochrony Zabytków przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ratowała obiekty sakralne architektury drewnianej na dawnych polskich Kresach, na dalekiej Syberii. Zajmowała się ich konserwacją, a nawet przenosinami w inne miejsce (np. cerkwi spod podkarpackiej Kupnej do Godkowa na Mazurach).

Romana Cielątkowska została pochowana w rodzinnym Starogardzie Gdańskim 30 stycznia 2016 roku.

Tomasz Bedyński – magister filologii polskiej, menadżer i animator kultury, autor książek i publikacji z zakresu historii Gdańska, Pomorza, historii idei, marketingu politycznego. Bibliograf, netograf, infobroker. Przyczynił się do przekształcenia Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Gdańsku, którego był dyrektorem, w instytucję o szerszym kręgu zainteresowań i działań, czyli w Nadbałtyckie Centrum Kultury. Kierował Miejską Biblioteką Publiczną w Gdyni, Miejskim Domem Kultury w Gdańsku. Do każdej instytucji, powierzonej mu organizacyjnie imprezy wnosił nowe projekty, które z powodzeniem realizował. Trudno tu wymienić wszystkie osiągnięcia Tomasza Bedyńskiego, za które otrzymał w 1991 tytuł Gdańskiego Menedżera Kultury Gazety Gdańskiej. Kanclerz Gdańskiej Szkoły Fechtunku Bractwa św. Jerzego oraz odnowionej Kapituły Rycerstwa Polskiego ur. się w 1952, a zmarł 1 marca 2016 roku.

Magda Kunicka-Paszkiewicz – odeszła w czasie ubiegłorocznych Pomorskich Zaduszek Artystycznych, których pierwsze edycje realizowała, nadając formę sceniczną naszemu listopadowemu wspominaniu. Inicjatorka, organizatorka wielu medialnych projektów, w tym Festiwalu Yach Film. Miała 61 lat i zmagała się z ciężką chorobą, która pokonała ją 1 listopada 2015. Właśnie mija pierwsza rocznica jej śmierci.

Andrzej Grzyb – którego wiersze zamieściliśmy w tegorocznej publikacji Pomorskich Zaduszek Artystycznych to eseista, reportażysta, poeta, regionalista, działacz samorządowy, pierwszy burmistrz miasta Czarna Woda na Kociewiu, pierwszy starosta starogardzki, wiceprzewodniczący sejmiku pomorskiego, senator. A także członek Rady Programowej Nadbałtyckiego Centrum Kultury. Wybitny regionalista i wrażliwy na piękno przyrody fotograf – piewca Ziemi Kociewskiej. A przy tym – ciepły, serdeczny i zawsze gotowy do pomocy człowiek.

Opublikował 20 książek. Pierwszą w 1975 Skrajem lasów, a ostatnią Niechby i w niebie były szczupaki w 2007. Nawet w czasie choroby był aktywny społecznie, politycznie i literacko.

Zmarł 5 lipca 2016 roku.

Andrzej Grzyb

***

Nie oglądaj się bo złego zobaczysz

Potkniesz się

Przeinaczysz

Jeszcze tylko ten lasek

Pagórek – już widać światła

Psy szczekają

Jakby słyszały szum skrzydeł

Nic bardziej niemądrego

Piękniejszego

Kocham powiedzieć

I kochać

z tomu „Nieugaszone pragnienie”, Pelplin 2007

 

Andrzej Wajda – reżyser teatralny i filmowy, laureat Oscara, Honorowy Obywatel Miasta Gdańska i Gdyni, artysta, który uwiecznił w swych filmach wiele historycznych osób i wydarzeń, w tym grudzień 1970 i sierpień 1980 na Wybrzeżu, zmarł w Warszawie 9 października 2016 roku.


Skip to content